Jak Wam mija Kochane Dzień Kobiet? ja w zasadzie przeżyłam go jak i każdy dzień.. Jedyne co to próbowałam się jakoś sama pocieszyć! Chociaż i tak to niewiele dało.. nie pamiętam kiedy ostatnio się uśmiechałam, byłam radosna.. depresja? aj mniejsza o to, staram się dobrze kamuflować ;P
Nic podobno nie poprawia Nam humoru jak zakupy i tabliczka czekolady, czyżby?
Dziś wybrałam się na zakupy po marketach, szukałam czegoś dla siebie, ale w sumie i tak nic nie konkretnego nie znalazłam ;O Jedynie kilka kosmetyków na zdjęciu poniżej:
1. Szampon regenerujący, Nivea - odżywka z Nivea pozytywnie mnie zaskoczyła, więc skusiłam się na szampon ;P ciekawe co z tego wyjdzie..
2. Żel pod prysznic, Luksja - w promocji w Carrefourze, ładnie pachnie.
3. Bawełniane płatki kosmetyczne, Carea - niezastąpione.
4. Wkładki higieniczne, Femina - cóż tu dodać?
5. Pianka do golenia, ISANA - pierwsze wrażenie było OK, więc po raz kolejny daję szansę.klik
6. Krem do rąk, BeBeauty - nigdy nie miała styczności, ale był po przecenie.
7. Odżywka regenerująca, Nivea - pozytywnie mnie zaskoczyła to i zaczynam się jej trzymać ;) klik
8. Lakier do paznokci, Wibo - oj najbardziej kusił mnie ten kolorek!
9. Nawilżające chusteczki, Frotto - hm, może się przydadzą ;D wybrałam wersję orzeźwiającą i o zapachu mango.
Niby zakupy małe, ale odkąd zaczęłam swoją przygodę z blogowaniem moja szafka pęka już w szwach! Chyba się uzależniłam.. chodziłam dziś jak głupia i szukałam na siłę czegoś co mi się przyda, to normalne? :D
A to moja ulubiona czekolada:
Mogłabym ją jeść kilogramami, a i tak humor zostałby bez zmian ;D
* * * *
Także Kochane, udanego Wieczorku w tym wyjątkowym dniu! :)
2. Żel pod prysznic, Luksja - w promocji w Carrefourze, ładnie pachnie.
3. Bawełniane płatki kosmetyczne, Carea - niezastąpione.
4. Wkładki higieniczne, Femina - cóż tu dodać?
5. Pianka do golenia, ISANA - pierwsze wrażenie było OK, więc po raz kolejny daję szansę.klik
6. Krem do rąk, BeBeauty - nigdy nie miała styczności, ale był po przecenie.
7. Odżywka regenerująca, Nivea - pozytywnie mnie zaskoczyła to i zaczynam się jej trzymać ;) klik
8. Lakier do paznokci, Wibo - oj najbardziej kusił mnie ten kolorek!
9. Nawilżające chusteczki, Frotto - hm, może się przydadzą ;D wybrałam wersję orzeźwiającą i o zapachu mango.
Niby zakupy małe, ale odkąd zaczęłam swoją przygodę z blogowaniem moja szafka pęka już w szwach! Chyba się uzależniłam.. chodziłam dziś jak głupia i szukałam na siłę czegoś co mi się przyda, to normalne? :D
A to moja ulubiona czekolada:
Mogłabym ją jeść kilogramami, a i tak humor zostałby bez zmian ;D
* * * *
Także Kochane, udanego Wieczorku w tym wyjątkowym dniu! :)
Buziaki! ;*
Mam ten sam krem do rąk bebeauty i mnie jakoś nie zachwycił ;)
OdpowiedzUsuńmam chrapkę na ten lakier :) świetne zakupy :) a czekoladą byś mnie poczęstowała :D wszystkiego najlepszego z okazji NASZEGO święta:*
OdpowiedzUsuńSzczoteczki kupowałam na allegro, ale można dostać je też w różnych sklepach online :)
OdpowiedzUsuńteż lubię robić zakupy na poprawę humoru :)
Usuńmusze popatrzec! :)
UsuńNie lubie białej czekolady dla mnie jest za słodka,wole gorzką.
OdpowiedzUsuńMiałam ten sam krem do rąk i nie byłam zadowolona,ale w końcu się skończył :) był bardzo rzadki i strasznie wysuszał mnie skórę..
OdpowiedzUsuńkurcze, az sie boję. :(
UsuńŻele z luksji bosko pachną:)
OdpowiedzUsuńKochana, może to przesilenie wiosenne Cie dopadło?
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do dobrego nastroju i przesyłam Ci dawkę energii i optymizmu! :*
a z zakupków to oprócz tych płatków kosmetycznych to nie miałam żadnego produktu ;)
Na poprawę humoru dla nas kobiet zawsze najlepsze są zakupy!:):)
OdpowiedzUsuńmm no czasami tak bywa ze człowiek łapie doła, wszystkie smutki powracają i trzeba grać uśmiechem aby nie emanować tą szarością. Skąd ja to znam.. Za to zakupki dobra sprawa :)
OdpowiedzUsuńTeż używam płatków i wkładek z Biedronki.
OdpowiedzUsuńPiankę z Isany też miałam, u mnie sprawdziła się bardzo dobrze.
Fajne zakupki!Kochana życzę więcej radości!wiosna w końcu zawita!:)
OdpowiedzUsuńoo jakie zakupy ;) ja uzywam Nszamponu Nivea ale chyba jeszcze zacznę odzywke z tej samej lini intense reppair
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego kochana :* I głowa do góry! Niedługo będzie wiosna i będzie lepiej :*
OdpowiedzUsuńMmm czekolada:)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam białą czekolade ;) obserwujemy? ;>
OdpowiedzUsuńBiała czekolada zawiera mniej magnezu, może dlatego nie poprawiła Ci humoru? :) Gorąca czekolada ma więcej, ale jeśli nie lubisz to proponować nie będę :)
OdpowiedzUsuńlubię czekoladę w kazdej postaci :) bylyby nie byla gorzka!
Usuńja nie lubię białej czekolady, bo jest za mdła.. najlepsza jest z orzechami i mleczna:D
OdpowiedzUsuńBiała czekolada - kocham ♥
OdpowiedzUsuńwidzę, że szał teraz na te lakiery z Wibo, na mnie jakoś wrażenia nie zrobiły :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten żel z luksji i bardzo podobał mi się jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię białą czekoladę :)
OdpowiedzUsuńnowe kosmetyki też poprawiają humor :D
OdpowiedzUsuńzakupy udane :) muszę te płatki wypróbować, bo już wiele osób je chwaliło, więc coś musi być na rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZakupy najlepsze na poprawę humoru :D Szczególnie takie udane :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam białą czekoladę :)
OdpowiedzUsuńzakupy udane :d A czekolade to i ja lubie :D hehe zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zakupy na poprawę humoru :D
OdpowiedzUsuńTa luksja pachnie pięknie, wąchałam ;P
Czekolada musi być z kakałkiem, żeby mogła dawać endorfinki ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na ten krem, ale przypomniałam sobie, że mam 4 w domu ;)
Pozdrawiam i zapraszam na wiosenne rozdanie :)
http://covtrawiepiszczy.blogspot.com/2013/03/wiosenne-wariacje-rozdanie.html
Świetny blog!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dadiprezentuje.blogspot.com
Zakupy - piękna rzecz :) A czekoladę też uwielbiam. Lakiery z Wibo nie przypadły mi do gustu, za długo schły i za szybko się zdzierały.
OdpowiedzUsuńwiadomo, zakupy są najlepsze na poprawę humoru:)
OdpowiedzUsuńlobię takie poprawy humoru :)
OdpowiedzUsuńZakupy i biała czekolada! Uwielbiam i stosuję jako wspomagacze na gorsze dni :)
OdpowiedzUsuńNektary pod prysznic Luksji są moimi ulubionymi, zwłaszcza grapefruitowy. Mandarynkowy też lubię :) Niestety krem do rąk BeBeauty u mnie się nie sprawdza. Kupiłam dwa i mam problem z ich zużyciem ehhh... Lakierom do paznokci sygnowanym przez blogerki przyglądałam się dziś w Rossmanie ale udało mi się powstrzymać :)
OdpowiedzUsuńAlbo mi się zdaje, albo ta seria z Nivei miała kiedyś fioletowy motyw na opakowaniu
OdpowiedzUsuńI kto by nie lubił czekolady mniam :) Zapraszam takze do siebie :)
OdpowiedzUsuńbiała najlepsza!
OdpowiedzUsuńlubię zapach ten luksji, przyjemny ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam białą czekoladę! :D
OdpowiedzUsuńHeh, do niedawna kupowałam kosmetyki na poprawę humoru albo jak miałam dobry humor, więc tą hipotezę obalam :P Kurczę, nie widziałam tego kremu z BB w Biedronce teraz:/ Może i lepiej, odkąd mam bana na zakupy :P No nie mów, że skończyła Ci się już pianka z Isany? Ja nie wiem kiedy swoją wykończę :P A białą czekoladę kocham! <3
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach Luksji :)
OdpowiedzUsuńOdżywka regenerująca Nivea... hmm... słyszałam wiele dobrego i złego. Przyznam, że kiedyś miałam spore problemy z łamliwymi włosami, które były bardzo rzadkie, łatwo się puszyły, brakowało im blasku. Stosowałam swego czasu różne odżywki, te z Nivea również, ale jakoś nie pamiętam aby wzbudziły we mnie szczególny zachwyt.
OdpowiedzUsuńTeraz poluję na coś co dobrze chroni włosy przed działaniem czynników zewnętrznych takich jak - prostownica ;) I dobrze by było aby się nie puszyły wskutek wilgoci;p Polecasz coś fajnego?
Mój blog: www.eweliska.blogspot.com
jak ja lubię takie dni, pełne nowości :D
OdpowiedzUsuń