Jak tam po weekendzie? u mnie pogoda strasznie się popsuła i tak sobie siedzę w domu. Akurat przypada Bank Holiday, więc mam dzień wolny od pracy :D nawet nie mam pojęcia co to za święto :D
Dziś mam dla Was coś kolorowego, w zasadzie to czarnego :P
Kilka dni temu otrzymałam od listonosza próbkę Mascary Le Volume De Chanel. Była zapakowane w piękne pudełeczko z lusterkiem. W sumię styczność z nią mam pierwszy raz i jestem mile zaskoczona!
Od producenta: Odkryj nową formułę mascary Volume De Chanel. Szokująca objętość. Szokujący kolor. Szokujący styl.
Składniki: AQUA, SYNTHETIC BEESWAX, PARRAFIN, STEARID ACID, ACACIA SENEGAL GUM, TRIETHANOLAMINE, BUTYLENE GLYCOL, CERA CARNAUBA (COPERNICIA CERIFERA (CARNAUBA) WAX), GLYCERYL STEARATE, POLYBUTENE, VP/EICOSENE COPOLYMER, PHENOXYETHANOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, POTASSIUM SORBATE, ASCORBYL PALMITATE, TOCOPHEROL[+/- (MAY CONTAIN) CI 75470 (CARMINE), CI 77007 (ULTRAMARINES), CI 77163 (BISMUTH OXYCHLORIDE), CI 77288 (CHROMIUM OXIDE GREENS), CI 77289 (CHROMIUM HYDROXIDE GREEN), CI 77491, CI 77492, CI 77499 (IRON OXIDES), CI77510 (FERRIC FERROCYANIDE), CI 77742 (MANGANESE VIOLET), CI77891 ( TITANIUM DIOXIDE, MICA]
Cena: ok 145zł/6g
Pojemność: 3g
Moim zdaniem: Mascara zamknięta jest w dość małym, czarnym opakowaniu. Jak widać na zdjęciu wygląda bardzo estetycznie! Jak już wspomniałam, próbkę otrzymałam w pudełeczku - co mnie bardzo zdziwiło! Jeżeli chodzi o pędzelek, jest on gumowy, ma za zadanie pogrubiać, wydłużać, podkręcać i rozdzielać rzęsy.
Trochę ciężko się nim przy oku operuje - jest za krótki! ale czego można oczekiwać od próbki?
Tusz ma intensywnie czarny odcień - 10 noir. Z tego co czytałam (na blogu u Czarnej Ines) zawiera olejek z płatków kamelii, dzięki któremu mascara wzmacnia, uelastycznia i odżywia rzęsy.
A jak radzi sobie na oku? Muszę przyznać, że jestem zachwycona. Kolor faktyvznie jest bardzoo czarny, nie skleja rzęs, ani nie pozostawia żadnych grudek.
Przed nałożeniem tuszu, moje rzęsy prezentowały się tak:
A po nałożeniu:
Jak widać rzęsy są wydłużone, czerniejsze. Oczy optycznie powiększone, otwarte.
Tusz utrzymuje się na rzęsach przez cały dzień, nie osypuje się , ani nie kruszy! W sumie za taką wysoką cenę to nie powinno być nic nadzwyczajnego! Przeciągnięcie wystarczyło jedno, aby w pełni podkreślić oko. Po dwóch nie widać większej różnicy. Co do zmywania - nie ma wielkich problemów, biedronkowy płyn miceralmny radzi sobie nieźle.
W sumie jest to moja pierwsza mascara, która leży na tych górnych półkach.
Co o niej sądzicie?
Miłego Dnia :)
Ogólnie to ja używam z Wibo i efekt wydłużenia jest powalający :) a gdzie znalazłaś taką próbeczkę? :)
OdpowiedzUsuńa nawet nie mam pojęcia :D
Usuńnawet fajny efekt:)
OdpowiedzUsuńŁaa, efekt cudny! Maskara od Chanel, no zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńNaprawde widac roznice !!!!chetnie bym jej sprobowala na swoich rzesach :)
OdpowiedzUsuńSzczerzeuważam ze jak na Chanel to efekt powinien być o wiele lepszy, nie kupiła bym...
OdpowiedzUsuńefekt jest fajny:)
OdpowiedzUsuńsuper efekt :) zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńWow efekt na rzęsach jest fantastyczny! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy jest ten tusz, super efekt koncowy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten tusz :) Świetnie podkreśla rzęsy!
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż u mnie :) Zapraszam!
Zdecydowanie widoczna różnica :) Jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńEfekt na rzęsach świetny, zaciekawił mnie ten tusz:)
OdpowiedzUsuńMam jednaz tak zwanej górnej półki i niczym nie różni sie od tańszych,
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że trochę posklejała rzęsy, ale efekt i tak powala- bardzo głęboka czerń i duże pogrubienie :)
OdpowiedzUsuńO rany, niby fajnie, ale szczerze mówiąc za 145 zł to można by oczekiwać więcej... Moim zdaniem Meybelline Rocket radzi sobie nie gorzej, a na tej promocji w Ross za 16 zł można kupić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://www.la-garderobe.pl/
Nie wazne czemu wolne ,ważne ,że wolne :D
OdpowiedzUsuńTo ja jeszcze nigdy nie miałam maskary z górnej półki :) Ta ładnie zagęszcza rzęsy :)
Świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńWitam , masz ochotę na zmianę odziezy w szafie, lub szaleństwo zakupowe ? Teraz jest to na wyciągnięcie rąk , wystarczy , że weźmiesz udział w konkusie , do wygrania bon o wartości 100$ !
OdpowiedzUsuńhttp://ashplumplum.blogspot.com/2013/05/konkurs.html
zapraszam i pozdrawiam Joasia:*
Bardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńJa miałam taki malusi kiedyś z Lancome i byłam bardzo zadowolona.
Oglądałam je na allegro pełno tych próbeczek tam jest. po twoim poście chyba wyłoże te parenaście złotych i sprawie sobię odrobinę luksusu bo efekt jest naprawdę fajny. :)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych i życzę miłej nocki!
http://beauty--corner.blogspot.com/
mi ten tusz nie przypadl do gust, oddalam mamci i sobie bardzo chwali, u Ciebie widac ladny efekt:)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedną ich maseczkę, nawilżającą- może będzie działać zgodnie z przeznaczeniem :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście - efekt jest!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt daje ta maskara :)
OdpowiedzUsuńmarzenie:D szkoda, że cena taka wysoka:(
OdpowiedzUsuńcudowny blog, będę wpadać częściej :))
OdpowiedzUsuń+obserwuje; *
maymiodek.blogspot.com
niezły efekt :) !!
OdpowiedzUsuńEfekt ciekawy ale na takich rzęskach to chyba kazdy tusz wyglada dobrze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Obseruwję
http://emte90.blogspot.com/
Nie lubię ani za krótkich, ani za długich szczoteczek :P Lubię za to bardzo ciemny kolor rzęs, a jak widzę powyższa maskara osiąga taki efekt :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekt! :)
OdpowiedzUsuńcena też niczego sobie, ale w sumie marka zobowiązuje ;)
Wow jakie maleństwo a jaki efekt :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt, ale ja boje się takich drogich maskar, że cena jest nieadekwatna do jakosci i bylabym mimo wszystko rozczarowana...
OdpowiedzUsuńładny efekt ! tylko ta cena... troszkę jak dla mnie za wysoka, ale może kiedyś kiedyś... :)
OdpowiedzUsuń