Z masłami do ciała nie miałam nigdy nic współnego, jedyne co to wiecznie o nich czytałam. Nie potrafiłam odnaleźć swojego zapachu, po prostu częściej w łapki wpadały mi jakieś balsamy. Aż w końcu mój facet sprawił mi Body Butter od nspa! Czy jestem z tego zadowolona? Zapraszam niżej :)
Od producenta: Masło do ciała zawierające masło shea rozpieszcza twoje zmysły. Zawiera naturalne witami z prawdziwych owoców, które głęboko odżywiają skórę, pozostawiając ją zdrowszą z uczuciem aksamitnej miękkości. Używaj masła po każdej kąpieli czy prysznicu, masuj okrężnymi ruchami do wchłonięcia, zwracaj szczególną uwagę na suche miejsca.
(tłumaczone z języka angielskiego)
Pojemność: 200 ml.
Cena: około £3
Dostępność: markety, drogerie w UK.
Skład:
Moja opinia: Masełko zamknięte jest w w plastikowym słoiczku. A to wiąże się z wydobywaniem go palcami! Dla niektórych może to bć niewygodne, choć jeżeli używamy maseł to z innym opakowaniem się raczej nie spotkamy.
Jedynym minusem jest to, że nie było niczym zabezpieczone! i każdy mógł sobie w nim podzibać.. no ale nic, moje nie wskazywało na to, że ktoś go używał ;)
Kolor jest jasno kremowy, co mi bardzo odpowiada. Konsystencja nie jest strasznie zbita, ale gęstości jej nie brakuje ;P
Cięzko się nie nabiera, więc mi odpowiada!
Co do zapachu - jest obłędny! i faktycznie rozpieszcza zmysły! Piękny kakaowy zapach, który -uwaga - utrzymuje się na ciele cały dzień! fantastycznie, prawda? :D muszę przyznać, że z żadnym z kosmetyków do pielęgnacji tego nie doświadczyłam :) na początku wyczuwałam chemiczny zapach, ale nie mam pojęcia dlaczego.. Bo aktualnie nie czuć tego wcale!
Jeżeli chodzi o wydajność to używam go już od około 3 tygodni, a w pojemniku jest go jeszcze 1/4 zawartości - także daje radę!
Masełko świetnie nawilża skórę, nie podrażnia, bardzo łatwo się rozprowadza. Nie pozostawia tłustego filmu, nie lepi się - same plusy! Skóra faktycznie jest miękka i odżywiona - czego można chcieć więcej?
Zdecydowanie jeszcze kiedyś do niego wrócę, ale myślę, że wypróbuję inną wersję zapachową.
tez chce takie - uwelbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo kusząco :) ale zapach niestety nie trafia w moje ulubione ;c
OdpowiedzUsuńskoro zapach się utrzymuje cały dzień muszę mieć to masełko :-) Jestem fanatyczką masełek do ciała :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma go w Polsce :(.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kobietom, które tak szybko potrafią zużywać mazidła do ciała :) U mnie balsam, mleczko czy masło do ciała o pojemności około 200ml schodzi przez jakieś 3 miesiące :D A smaruję się codziennie!
OdpowiedzUsuńmoże mam tak dlatego, że jestem dość duża :D
Usuńbardzo fajne masełko, sama bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy! Testuję teraz NIB&FAB i jest o zapachu latte:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Fajniejszą zaletą takich produktów jest ich zapach, aż chce się je stosować. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńchciałabym powąchać :D mmm..
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję. Przyda się takie masełko moim łydkom, które są teraz podrażnione i przesuszone po depilacji woskiem. Może jedynie wybiorę inną wersję zapachową :)
OdpowiedzUsuńA ta firma w ogóle jest dostępna w Polsce? Bo szczerze mówiąc pierwszy raz na oczy widzę to masło :P
OdpowiedzUsuńno właśnie raczej nie jest :P sama nie znałam :D
UsuńPolubiłam masła do ciała, chętnie wypróbowałabym i te :)
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedge1.blogspot.com/
profesjonalna i rzeczowa recenzja - bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMasz ochotę na wzajemną obserwację? :)
Jeśli tak to zapraszam do siebie,
Renews xxx
Nigdy nie miałam tych maseł bo przeraża mnie cena ;) i mam wrażenie że są takie ciężkie i oporne jak klasyczny krem Nivea. Ale chyba będę musiała raz spróbować.
OdpowiedzUsuńSuper,że zapach tak długo się utrzymuje
OdpowiedzUsuńJeśli tak piękny zapach utrzymuje się na skórze cały dzień, to fantastycznie :)) Z pewnością bym polubiła to masełko ;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio skusiłam się na żele pod prysznic tej firmy i jestem zadowolona z nich ;)
OdpowiedzUsuńLubię masła, które rozprowadzają się bez problemów, ale nie lubię kakaowych zapachów w kosmetykach:/
OdpowiedzUsuń