niedziela, 30 grudnia 2012

AA - Intymna Help.

Dzisiaj trochę z innej beczki :)

Dziewczyny! co macie do powiedzenia na temat higieny intymnej?? używacie jakichś Waszych ulubionych żeli, płynów?

Ja właśnie kończę drugą buteleczkę płynu AA - intymna help. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia - oj bardzo się przydał. Jest to specjalistyczny płyn do higieny intymnej, bez żadnych alergenów, parabenów i barwników. Zawiera kwas mlekowy - zabiegi z jego udziałem są prawdziwym ukojeniem dla skóry suchej.


używałyście??


moim okiem:
zużyłam tego płynu 2 buteleczki - co samo mówi za siebie. Zapewnia uczucie świeżości, nie podrażnia, nie wysusza. Polecam kobietom, które mają problemy z zewnętrznymi narządami płciowymi - mi pomógł!
czy kupię go ponownie?
pewnie - czemu nie? ale teraz stoi w kolejce płyn z Lirene - uwielbiam testować coś nowego!

pojemność: 300ml
cena: ok. 13zł

30 komentarzy:

  1. ja właśnie ciągle poszukuje mojego ulubieńca w tej kategorii :P

    Testowałam wiele płynów :
    - Ziaje konwaliową, brzoskwiniową.
    - Ziaje kremową.
    - płyn do higieny, różowy ze sklepu Aldi - fajny był :)
    - Ten słynny płyn Facelle Intim z Rossmanna-dla mnie on był beznadziejny! czułam się po nim nieświeża.
    - To samo, jeśli chodzi o płyn z Venus

    Najbardziej przypadła mi do gustu linia kremowa z firmy Ziaja :) ale chętnie przetestuje ten z AA :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam tego płynu, z pośród wszystkich, które miałam do tej pory moim ulubieńcem jest płyn Biały Jeleń- braciszek słynnego mydła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mialam wiele, nie spotkalam sie jeszcze z jakims podrazaniajacym czy wysuszajacym. Denerwuje mnie za to "glut" ktory sie robi pod koniec kazdego testowanego przeze mnie zelu, niezaleznie od firmy. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie stosowałam tego, a więc muszę i ja wypróbować ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam, jak na razie używam płynu z biedronki i chwalę sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam, ale wydaję się być ciekawy ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używałam go nigdy, ale skoro jest tak delikatny, to myslę że warto spróbować :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Lirene - super się sprawdza i nie podrażnia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja polecam ziaję,nie podrażniają,wystarczają na bardzo długo i są niedrogie...;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie spotkałam się z nim jeszcze, ale bardzo mnie zaciekawiłaś! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mój namber łan jeżeli chodzi o płyny do higieny intymnej, używam go od wprowadzenia do sprzedaży :)

    OdpowiedzUsuń
  12. moim number one pozostanie lactacyd :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie go przetestuję, bo zazwyczaj zawodzę się na płynach do higieny intymnej :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja stosuje Lactacyd już bardzo długo wcześniej używałam innych firm ale ten najbardziej się u mnie sprawdził moim zdaniem jest bardzo wydajny i ma przyjemny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. oczywiscie , też miałm to w planach |:D

    http://canswag.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. :) AA jeszcze nie używałam ale zachęcasz zachęcasz.. :) Ja dotąd używałam Ziaji (słaby) i Avon (b. lubie, ale cena za wysoka)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie spotkałam się z nim jeszcze ale mnie zaciekawiłaś i rozejrzę się za nim na półkach

    OdpowiedzUsuń
  18. nie używałam :) obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny blog !!!!!!!!!!!!!
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. tyle tego teraz jest a ja ciągle niezmiennie ziaja :D

    OdpowiedzUsuń
  21. zapraszm do siebiew na rozdanie

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja lubię żel do higieny z Biedronki, tani i skuteczny:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja właśnie korzystam z Lirene:) Jest bardzo fajny, chociaż pomimo tego, że niby jest bezzapachowy, da się odczuć, wg mnie, taki trochę... szpitalny zapach;p

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię ten płyn z AA !

    OdpowiedzUsuń
  25. Słyszałam, że jeśli chodzi o płyny do higieny intymnej nie powinno się testować. Jeśli służy Nam jeden..bądźmy jemy wierne. To wypowiedź Pani ginekolog.
    Ja sama lubię testować, co rusz kupowałam różne ale czasem pojawiły się podrażnienia. Aktualnie mam Bielendę, choć do tej pory służył mi najlepiej Lactacyd i chyba przy nim pozostanę. Aczkolwiek skusiłaś mnie chęcią wypróbowania AA :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja polecam te od Ziaja :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania! dziękuję :)